Najnowsze wpisy, strona 20


nie narzekam po prostu sie sypie
Autor: semisweet | Kategorie: słabostki 
26 marca 2008, 13:53

czekam na cud który nie nastąpi

 

kolejny dzień z rzędu gnije w domu

 

nie chce mi się nigdzie iść z nikim rozmawiać nic robić

 

siedzę i gniję 

 

nawet w garść mi sie już nie chce brać

 ..

 

nie będę udawać uśmiechu, optymizmu, nadziei bo i po co? w życiu nie należy udawać, trzeba mówić to co się czuje myśli

 

więc mówię

 

jest mi źle cholernie źle

 

 

tak tak mam coś z tym zrobić ok

główną przyczyną mojego stanu, jest Jego milczenie 

odezwę się do Niego i po co?

 

powie że zabieram Mu czas,mam spadać i tyle, tyle to ja wiem bez odzywania się.

Nie potrzebuję juz Jego bliskości, obecnosci, potrzebuję kilku słów od czasu do czasu, tak po prostu, 'co słychać' 'jak się czujesz' itp itd, czy to tak wiele??? ale jak ja mam mu to powiedzieć? skoro sama jasno i wyraźnie powiedziałam 2 stycznia KONIEC ZNAJOMOŚCI.

 

 

...

no to nie robię nic.dalej siedzę i gniję

 

 


"Jak ty to robisz powiedz powiedz

By tak zawrócić w mojej głowie

Sposobem jakim

Co działa mocniej niż narkotyk "

CRAZY...
Autor: semisweet | Kategorie: bez kategorii 
24 marca 2008, 14:11

Ja wiem swięta, spokój, sielanka i te sprawy ale...

 

Szlag mnie zaraz trafi!

 

jak coś się nie zmieni i to szybko, to zwariuję.

Najgorsze jest to, że w tej kwestii nic zrobić nie mogę.

Mogę tylko czekać, ale wiem ze to nic nie da więc...

 

szlag mnie zaraz trafi!!!!! 

 

 

"noc nie daje snu myśli biegną bez tchu."
MOkreGO jaJKa weSOŁEgo DYnguSA...
Autor: semisweet | Kategorie: mieszańce 
22 marca 2008, 20:31

 

Dzisiaj dokończyłam sprzątanie, byłam na zakupach, porządziłam w kuchni, ozdobiłam babkę, byłam ze święconką, poćwiczyłam, porobiłam rysunki do pracy, napisałam jeden podrozdział, byłam biegać, teraz wykapałam się i... nosi mnie niesamowicie poszła bym gdzieś z Kimś, ale ponieważ Ten Ktoś jest niedostępny... poszłam do sklepu po redsa, dobrze, ze żabka jest blisko mogłam szybko zaspokoić jedno pragnienie. Tego większego zaspokoić nie mogę, bo nie chcę z kimkolwiek, więc żyje sobie w celibacie , zresztą jeszcze jest post więc i ja poszczę:) 

 

Wiem, ze jak bym pierwsza się odezwała, zadzwoniła, powiedziała jak bardzo... to by przyjechał i dostała bym to czego chce. Z tym że ja chce czegoś więcej, a On odnoszę wrażenie może mi dać tylko TO , konflikt interesów proszę państwa, ani owca nie będzie cała ani wilk syty:)

  

Więc dalej siedzę i dalej mnie nosi z tym ze teraz zaspokajam mniejsze pragnienie redsem, a na zaspokojenie większego przyjdzie czas :))

 

 

Spokojnych świąt w gronie najbliższych, na stole kolorowych pisanek, na ustach uśmiechu, w sercu spokoju, w duszy nadziei, w główce pozytywnych myśli a w życiu samych dobrych chwil

 

życzy pół słodka:)