Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć

Góra dół góra dół... czuje się jak na karuzeli, sama się rozhuśtałam sama muszę się zatrzymać... nie potrafię

Tęsknotę umiałam znieść kiedy mieliśmy jakiś kontakt, teraz cisza od ponad  dwóch miesięcy karze mi tęsknić podwójnie , zjada mnie tak ze coraz mniej mnie we mnie a coraz więcej jego...

A mówili mi, 'nie pal mostów' sama jestem sobie winna.. no cóż było minęło a życie toczy się dalej 

Nowa praca prawie jest(prawie robi róznicę), praca dyplomowa sie pisze, a raczej moje palce wystukują ją na klawiaturze, a do tego robię to co lubię, zapełniam czas żeby nie myśleć o.. a i tak myślę, coraz częściej i coraz bardziej intensywnie.

Angielski, zdobywanie wiedzy na temat szkoleń,  bieganie, rower, siłownia, solarium, kino, spacery, znajomi, muzyka, książka, gotowanie,taniec. Wszystko to zapełnia mój czas za dnia, a w nocy? zamiast spac myślę o Nim, a jak zasnę to o Nim śnię. Potem budzę sie i znowu robię to co lubię by nie myśleć i tak w kółko..

A mówią, że miłość to taka piękna sprawa 

Może ta odwzajemniona taka jest, lecz ta która tli się we mnie i rozpala mnie od środka..ta miłośc jest okrutna 

Kiedy myślę (chodź nie chce), ze za dziesięć dni znowu będzie w Polsce...

kocham go chociaz to największy błąd w moim życiu to ... kocham go