Archiwum 27 maja 2008


Gdzies daleko gubisz sny a ja czekam licząc...
Autor: semisweet | Kategorie: pracowicie 
27 maja 2008, 10:03

Zajade się.. w dzień pracuję 'umysłowo' w nocy fizycznie i gdzie tu czas na sen? na przyjemności?

zajade się czuję to...

 

marzą mi się wakacje .. nie żadne zagraniczne kurorty , nie dwa tygodnie

wystarczy pięć dni.. na mazurach, albo nad polskim morzem...

nierealne narazie - do obrony tyram w Polsce zaraz po obronie będe tyrać na wyspach

najwcześniej czas na wakacje znajdę w październiku...

 


"chciałabym ujrzeć Twoją twarz

 w Twoich oczach zamknąć czas"