Archiwum maj 2008, strona 1


GRZESKI ideał jest tylko jeden <reklama...
Autor: semisweet | Kategorie: strong women  mieszańce  uczuciowo 
12 maja 2008, 14:27

Dziś pierwszy raz idę do nowej pracy. Na nocke. Będe wykładać słodycze z Wedla, szkoda że facet z Mieszka się nie odezwał. Od nich tez miałam wykładać towar. Było by więcej mamonki, no ale cóż może jeszcze sie odezwie.Teraz kazdy zarobiony grosz ląduje w tajnej skrytce. Cel: dwa miesiące studiów do opłaty = 800 zł, obrona=350, odsetki=150, bilet + inne wydatki związane z wyjazdem = ok 700 zł. Razem 2000. Musze tyrac w kilku miejscach, zeby na to zarobić ale cóż mam swoje cele, więc dąże do ich osiagnięcia.Jestem uparta ;)

 

Termin obrony nareszcie mi wyznaczyli. 2 lipca! super,na poczatku miesiąca tak jak chciałam :) do 18 czerwca musze mieć uregulowane płatności, uzupełniony index i karte egzaminacyjna oraz oddane prace do dziekanatu. Sesja prawie zakończona, brakuje mi dwóch wpisów, prace prawie kończe, a na to zeby 'uregulować płatności' cięzko pracuje więc dobrze jest.

 

Wiecie co? ten Grzegorz wcale nie jest taki zimny cyniczny jak myślałam. O dziwo odkryłam w nim wrazliwą i czułą 'nute'. Szok. Ma mnóstwo zalet, ja tylko widziałam i walczyłam z wadami. Teraz tego nie robię. Te Jego wady, wcale nie są az tak wielkie, żeby nie mozna było przymknąć na nie oczy. Zresztą ja mam większe wady, niz On. Więc dlaczego mam przed Nim uciekac i bronic się, skoro od ponad roku coś Nas do siebie przyciąga. Zycie jest zbyt krótkie, zeby rezygnować z dobrych chwil. A każde spotkanie z Nim, kazde spojrzenie, dotyk, gest, kazde słowo to własnie takie chwile dla mnie. Czuję, ze dla Niego też...

 

Kiedy sie nie widzimy, zachowuje się, jak by Mu nie zależało, jak byśmy byli tylko znajomymi, kiedy jednak jest obok, nie potrafi ukryć niektórych rzeczy. Czuję, ze tęsknił, ze nie jestem Mu obojętna...

 

Przestałam się juz nad tym zastanawiać. Analizować. Nie warto. Dobrze jest jak jest, a co będzie dalej czas pokaże.

 

 

 

Wszystko jest na dobrej drodze, nie liczac tylko tradycyjnie problemów ze zdrowiem. No cóż, podobno nie mozna miec wszystkiego, a szkoda . No ale na to akurat nie mam wpływu w 100%. Moge zarobić na leki, moge o siebie dbać, ale nie moge niestety sprawić żeby wszystkie dolegliwości ustąpiły...

 

Czuję się zmęczona, mało snu, duzo obowiazków, malo przyjemności, duzo pracy. Jednak wiem,że czasami trzeba zrezygnować z czegoś, dla dobra sprawy. Jeszcze troche, dam radę ;)

 

"Tyle jest we mnie nieposkładanych myśli
I uczuć tak mocnych
Jakich nie znałam nigdy wcześniej
...
Nie proszę o więcej niż możesz mi dać
Nie proszę o więcej, zbyt dobrze Cię znam"

Wolna , czuję się wolna... i niepokorna...
Autor: semisweet | Kategorie: mieszańce 
09 maja 2008, 18:53

Osz w morde! W ten weekend początek sesji. Wszystko miałam ładnie zaplanowane. Na najtrudniejszy egzamin chciałam sie uczyć jutro po powrocie. Pokrzyżowano mi plany. Najtrudniejszy egzamin jest jutro o 8, właśnie Nas o tm poinformowali! pozostaje mi albo kuć do rana, albo liczyć na cud. Znajac siebie, wybiore opcje numer jeden...

 

Tak to jest w moim życiu, że wszystko zmienia się ciagle jak w kalejdoskopie. Nawet takie drobiazgi, ech szkoda slów...

 

Z Grzegorzem gramy w jakąś grę. Jeden drugiego prowokuje i kazde udaje, ze zachowuje się normalnie. Fajnie jest ;p

 

Dzisiaj zostałam zapoznana z obowiązkami. Od poniedziałku zaczynam kolejna dorywczą pracę. Nie powiem juz lepiej która to z kolei. Zamiast jednej dobrze płatnej pracy, mam kilka. No ale to juz nikogo nie dziwi. To jest Polska właśnie. Nie narzekam, dobrze jest wytrwam do lipca ;)

"Nienasycony w sercu głód,
Bo za jednym mocnym chłodem drugi chłód...

Niepocieszony mija czas,
Bo za jednym czarnym asem - drugi as."

zapach Twój na poduszcze będzie mnie pieścił...
Autor: semisweet | Kategorie: z pazurkiem 
06 maja 2008, 19:43

No i wyszła ze mnie su...

 

I dobrze, nie można byc zawsze milusimi i dobrym, przynajmniej nie dla wszystkich. Nie masz racji przyjacielu jeszcze nie diablica ze mnie, ale mały diabełek i owszem, ale Ty przyjacielu możesz być spokojny. I inne osoby narazie też, wszyscy oprócz Niego.. o nie Jego nie oszczędze, dostanie to na co zasłużył. Nawet skrupułów nie bede miała, On tez ich nie ma. Zabawiał się do tej pory, teraz zabawie się ja ... juz mam gęsią skórke :)To nie będzie żadna zemsta, nie jestem mściwa. To bedzie nauczka.

 

 

To jest taka gra... poczujesz jej smak będę z Tobą i Tobą w niej grać

 

Póki co zarabiam na swoje najblizsze cele, uczę sie, czasami się relaksuje, ale juz wkrótce bede miec więcej czasu dla siebie i na... przyjemności:))