| Kategorie: uczuciowo
03 sierpnia 2008, 20:06
Wyleczył mnie. Tymi rosołami soczkami i innymi sztuczkami:)
A dziś mała wycieczka... opalanie grillowanie i własnych ciał poznawanie:) i znowu ta troska! czapkę na głowę mi założył okulary na nos, ciało nasmarował w zimne napoje zaopatrzył - to nie facet to anioł stróż:))
Teraz czuje się senna, leniwa i zrelaksowana. Pooglądam jakiś film i pójdę spać. Dziwnie będzie zasnąć znowu samej we własnym łóżku - chyba sie przyzwyczajam, nie dobrze oj nie dobrze:)
A jutro szturm na zakłady pracy, instytucje, agencje... mówiłam juz, ze narazie odłożyłam myśl o wyjeździe? nie mówiłam, teraz to robię. Mam jeszcze trochę czasu na wysłanie ostatecznej aplikacji do Liverpool. Jeśli do tego czasu coś tu znajdę, zostanę:)