nie dręcz mnie sama się dręcze


Autor: semisweet | Kategorie: słabostki 
20 marca 2008, 08:56

Minęło dopiero kilka dni a juz większość rzeczy z listy wykonałam.i jeszcze kilka dodatkowych. Ciągle robie coś by nie myśleć. Nie da się.20 marca. Rok jak Grzegorz mnie 'zaczepił'. Dziś do listy dopisuje kolejny punkt:

kino&wino!!!

 

Ktoś się dołączy?

 

Ciężko mi, tak cholernie ciężko, z czasem powinno byc łatwiej, a jest coraz trudniej. Ne jest łatwo z myślą, ze kocha się tak bardzo Kogoś dla Kogo jest się.. no właśnie kim? z Jego zachowania wynika, że już nikim.. może kiedyś przez chwilę byłam Kimś, ale już nie jestem...

 

 Nie poddam się, nie załamię, nie warto. Nie przez faceta. Wiem to, zawsze wiedziałam. Za niedługo przyjdzie wiosna wszystko się odrodzi. Ja też.

 

"Moja codzienność mnie zmienia - sama nie wiem już,czy potrafię żyć.
ukrywam w sobie marzenia - dobrze wiedząc,że żadne z nich
beze mnie nigdy nie spełni się"
21 marca 2008
przypomina mi sie kiedy to ja bylam nieszczesliwie zakochana, tez bardzo dlugo nie moglam sie wyleczyc, ale na szczescie mi sie udalo i zaraz potem poznalam mojego meza...oby i tobie tak sie wszystko poukladalo
karotka
21 marca 2008
wesolych Swiat:*
21 marca 2008
Faceci to zupełnie pożyteczne i miłe ssaki. Dopóki ich nie pokochać. Tego nie są w stanie udźwignąć i robią się z nich zwykłe bydlęta. Natomiast jeśli sami zakochają się nieszczęśliwie cofają się ewolucyjnie na poziom płazów. Tak ich już Bozia stworzyła. Od początku z felerem. Ewa w końcu może i powstała z żebra Adama, ale za to ma wszystkie, po kolei :) "No, to wypijmy, za błędy na górze" :)
20 marca 2008
Ja też mówiłam zawsze,że przez faceta nie warto cierpieć, ale pierwsze chwile są najgorsze i jednak nie da się tego uniknąć! :* buzia ;) a na kino i wino chętnie bym się zgodziła!
20 marca 2008
W ogóle przez faceta nic nie warto ;)
20 marca 2008
dolaczam sie do kina, do wina tez OBOWIAZKOWO ;).
20 marca 2008
ja takze :)
20 marca 2008
mam nadzieję że Ci się to uda :).

Dodaj komentarz