| Kategorie: mieszańce
22 marca 2008, 20:31
Dzisiaj dokończyłam sprzątanie, byłam na zakupach, porządziłam w kuchni, ozdobiłam babkę, byłam ze święconką, poćwiczyłam, porobiłam rysunki do pracy, napisałam jeden podrozdział, byłam biegać, teraz wykapałam się i... nosi mnie niesamowicie poszła bym gdzieś z Kimś, ale ponieważ Ten Ktoś jest niedostępny... poszłam do sklepu po redsa, dobrze, ze żabka jest blisko mogłam szybko zaspokoić jedno pragnienie. Tego większego zaspokoić nie mogę, bo nie chcę z kimkolwiek, więc żyje sobie w celibacie , zresztą jeszcze jest post więc i ja poszczę:)
Wiem, ze jak bym pierwsza się odezwała, zadzwoniła, powiedziała jak bardzo... to by przyjechał i dostała bym to czego chce. Z tym że ja chce czegoś więcej, a On odnoszę wrażenie może mi dać tylko TO , konflikt interesów proszę państwa, ani owca nie będzie cała ani wilk syty:)
Więc dalej siedzę i dalej mnie nosi z tym ze teraz zaspokajam mniejsze pragnienie redsem, a na zaspokojenie większego przyjdzie czas :))
Spokojnych świąt w gronie najbliższych, na stole kolorowych pisanek, na ustach uśmiechu, w sercu spokoju, w duszy nadziei, w główce pozytywnych myśli a w życiu samych dobrych chwil
życzy pół słodka:)