Wystarczy, że jesteś...


Autor: semisweet | Kategorie: uczuciowo 
10 lutego 2008, 13:04

Zakochałam sie w zimnym cynicznym próżnym człowieku. Takim co nie widzi nic po za czubkiem swojego nosa <i nie wie co to gra wstępna haha .-)> Powoli to do mnie dochodziło (że nie  pasujemy do siebie bo o grze wstępnej to wiedziałam od razu) ale tak całkowicie uświadomiłam to sobie dopiero, kiedy pojawił się ON... z pozoru taki zwyczajny... skoro pomógł mi to zrozumieć, to moze pomoże mi również zapomnieć o tamtym

 

nic na siłę, wiem, do tego potrzeba czasu

... 

 

On się uzależnił ode mnie, ja się od Niego uzależniłam 

 

dobrze jest jak jest

 

 

'Nie mow nic, wszystko czego dziś pragnę to Ty...'

 

 

"Zabiorę cię do moich miejsc
Tam nie ma nic, nie czeka nikt
Zabiorę cię, gdzie tylko chcesz
Będziemy ja i ty "
czarna-róża
11 lutego 2008
ach ta miłość :]
10 lutego 2008
Madziu, zgadzam się z Tobą. Ta gra wstępna to zwyczajna strata czasu ;)
10 lutego 2008
oby pomogl zapomniec:)
10 lutego 2008
bo gra wstepna, niby szczegol, ale jakze wazny... nie ma chyba nic gorszego niz facet pakujacy sie "na sucho" :)
10 lutego 2008
Ta gra wstępna mnie rozwaliła :D

Dodaj komentarz